SKŁAD: masa kakaowo-deserowa (cukier, tłuszcz roślinny utwardzany, kakao w proszku o obniżonej zawartości tłuszczu 10%, błonnik kakaowy, emulgator: lecytyna sojowa, aromaty, sól), składniki zbożowe 19,7% (płatki owsiane, kukurydza, mąka kukurydziana), syrop glukozowy, ziarna słonecznika łuskane, jabłko suszone 10,5% (jabłka, koncentrat cytryny, przeciwutleniacz: kwas askorbinowy), rodzynki 10%, cukier, glukoza krystaliczna, utwardzony tłuszcz palmowy, ekstrakt słodowy jęczmienny, emulgatory: lecytyna rzepakowa, mono i diglicerydy kwasów tłuszczowych, substancja utrzymująca wilgotność: sorbitol, sól, regulator kwasowości: kwas cytrynowy, cynamon.
Cukier: próchnica zębów, ciągłe uczucie głodu, w gorszych przypadkach zapalenie żołądka i jelita grubego, konieczność zwiększania dawki witaminy B, cukrzyca, otyłość, kamica żółciowa, choroby trzustki, zawał serca...
Tłuszcz roślinny utwardzany: prawdopodobnie źródło kwasów tłuszczowych trans, które podnoszą poziom tzw. „złego cholesterolu” (LDL), a obniżają poziom „dobrego”(HDL), a więc miażdżyca w pobliżu.
Kakao w proszku o obniżonej zawartości tłuszczu: ale dlaczego proszek?
Błonnik kakaowy: błonnik z kakao...
Lecytyna sojowa: nie jest uznawana za szkodliwą, aczkolwiek lecytyna sojowa jest produkowana z soi, której znaczne obszary na świecie są już genetycznie modyfikowane, stąd nie do końca jest to pewna informacja.
Aromaty: żeby było bardziej aromatycznie :D ale po co? Gdyby ten batonik był całkowicie naturalny, to już by było aromatycznie.
Sól: niewielka ilość nie zaszkodzi...Ale czy my zjadamy niewielkie ilości soli?
Płatki owsiane: pomagają w obniżeniu poziomu cholesterolu, usprawniają proces trawienia, mają swój udział w oczyszczaniu organizmu z toksyn, stabilizują poziom cukru we krwi i mogą zapobiegać cukrzycy. Zawarte w nich substancje mają działanie estrogenopodobne, przeciwutleniające i przeciwdepresyjne.
Kukurydza: zawiera skrobię, fosfor, magnez, selen, kobalt, potas, witaminy B, E, A i co ważne błonnik pokarmowy.
Mąka kukurydziana: doskonałe źródło białka, witaminy A i E oraz witamin z grupy B. Poza tym zawiera błonnik oraz magnez, fosfor, potas, kobalt oraz selen.
Syrop glukozowy: zagęszczony wodny roztwór cukrów prostych i wielocukrów. Nie zdziwiłabym się, gdyby przez nagły spadek cukru we krwi po dużym wzroście, Wasz organizm zareagowałby "napadem" na jedzenie.
Ziarna słonecznika łuskane: zawierają prowitaminę A, witaminy z grupy B, witaminę E oraz F. Poza tym znajduje się w nich błonnik, potas, żelazo, cynk i kwas foliowy. Ziarna słonecznika zawierają również aminokwasy. Skład ziaren słonecznika doskonale oddziałuje na układ sercowy oraz usprawnia przemianę materii. Ziarno to pozytywnie wpływa również na układ nerwowy.
Jabłka: a więc białka, kwas cytrynowy, jabłkowy, chinowy oraz bursztynowy, cukry, błonnik i pektyny. Jabłka są źródłem witaminy C, A, PP oraz witamin z grupy B...nic dodać, nic ująć.
Koncentrat cytryny: czyli skoncentrowana cytryna, a w niej witamina C:)
Kwas askorbinowy: witamina C.
Rodzynki: stanowią doskonałe źródło błonnika, żelaza, potasu, cynku, składników mineralnych takich jak wapń i bor oraz witaminy z grupy B, witaminę C i E.
Glukoza krystaliczna: czyli cukier...
Utwardzony tłuszcz palmowy: najtańszy tłuszcz o wątpliwym pochodzeniu.
Ekstrakt słodowy jęczmienny: słodzik...
Mono i diglicerydy kwasów tłuszczowych: uważane za nieszkodliwe, naturalne.
Sorbitol: słodzik, w doświadczeniach na zwierzętach, przy podawaniu zbyt dużej dawki, obserwowano tworzenie się kamieni moczowych i guzów nerek. Odradza się zbyt częste spożywanie.
Kwas cytrynowy: występuje w ciągu przemiany materii u człowieka, nieszkodliwy w normalnych ilościach.
Cynamon: posiada właściwości, które wzmagają apetyt oraz usprawnia pracę przewodu pokarmowego.
WARTOŚĆ ODŻYWCZA PRODUKTU/100g:
Wartość energetyczna: 439 kcal/1846 kJ
Białko: 5,1g
Węglowodany: 68,2g
w tym cukry: 37,7g
Tłuszcz: 15,5g
w tym kwasy tłuszczowe nasycone: 4,3g
Błonnik: 3,3g
Sól: 0,163g
Fosfor: 163,7 mg (23%)
Magnez: 77,8 mg (21%)
Miedź: 0,39 mg (39%)
WARTOŚĆ ODŻYWCZA PRODUKTU/40g - 1 baton:
Wartość energetyczna: 176 kcal/ 738 kJ
Białko: 2g
Węglowodany: 27,3g
w tym cukry: 15,1g
Tłuszcz: 6,2g
w tym kwasy tłuszczowe nasycone: 1,7g
Błonnik: 1,3g
Sód: 0,065g
WRAŻENIA: Baton z kulkami zbożowymi, płatkami owsianymi, niezbyt dużą ilością rodzynek i ziaren słonecznika sklejonych ze sobą razem, jest bardzo słodki. Dominuje w nim posmak szarlotki, ze względu na znaczną obecność cynamonu. Spód zaś oblany jest równie słodką, mleczną czekoladą.
Stara zasada...Czytać trzeba etykiety :)
OdpowiedzUsuńNo, ale ta czekolada... to raczej czekoladopodobna polewa... Po za tym przydałby się w postach na blogów komentarz, w końcu czy dany produkt jest dobry czy nie, jak powinien wyglądać zdrowy produkt, w czym producenci oszukują... i ciekawe czy cena za to jest adekwatna do tego wszystkiego czy może po prostu ludzie wolą batoniki o tak słodkim smaku, tym wszystkim naszpikowane?
OdpowiedzUsuńW tego typu produktach zazwyczaj to jest właśnie "czekoladopodobna" - nie oszukujmy się, prawdziwą czekoladę (taką gorzką 90%, a nawet 100%) znajdziemy na półce z czekoladami:) Już kiedyś wykorzystałam ten pomysł komentarza, jednak nie sprawdziło się to - każdy czytelnik w inny sposób podchodzi do produktu ( np. osoba rozpoczynająca zdrowy styl życia będzie za dobre produkty uważała te, które nie mają wielu szkodliwych substancji, inna zaś będzie chciała wykluczyć nawet cukier, a znów osoba, która już przez dłuższy okres czasu czyta etykiety, będzie patrzyła nawet na zawartość syntetycznych, ale nieszkodliwych dodatków) i niektórzy uważali, że nie należy przesadzać. Myślę że lepszym sposobem jest po prostu opisanie produktu, jego wartości odżywczych (każda osoba ma inne zapotrzebowania na dane składniki stąd też trudno pisać, czy np. tłuszczu jest dużo w danej porcji itp.), składu z dokładną charakterystyką każdego składnika i zaznaczeniem, który produkt jest niedopuszczalny (kolor czerwony), syntetyczny (ciemny żółty) bądź należy uważać z jego ilością (ciemny żółty, jasny żółty). W ten sposób czytelnik widzi "grę kolorów" i to on sam może zadecydować, czy dany produkt będzie dla niego dobry, a zarazem będzie opłacalny. Wskazówki co do tego, jak powinien wyglądać zdrowy produkt, zawarto w informacjach na dodatkowych stronach (patrz: wyżej na kategorie produktów). Myślę, że to lepszy sposób, aczkolwiek czekam na wszelkie uwagi i rady:)
UsuńFakt jest taki, że baton mimo iż nie jest najzdrowszy, jest bardzo smaczny. Dla takich łasuchów jak ja to zabójstwo :(
OdpowiedzUsuńFajny wpis! pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSuper post. Fajnie, że tak wszystko rozpisujesz. Już dawno skończyłam z tymi batonami, ale teraz jestem święcie przekonana, że to samo zło :)
OdpowiedzUsuńhttp://aki-daisy.blogspot.com/
Co dalej z prowadzeniem bloga? Jest jeszcze tak dużo produktów do opisania. Moim zdaniem warto promować bilansowanie diety to najlepszy sposób na zachowanie zdrowia na talerzu.
OdpowiedzUsuńPrzez wiele lat próbowałam diet, zaczynając od Dukana, po kopenhaską i south beach i inne cuda, nie wspominając o tabletkach na odchudzanie. Efekty raz były, a raz nie, ale rozregulowałam sobie całkowicie metabolizm i zdrowie też. Nie idźcie taką drogą, jest tylu fachowców dzisiaj, którzy potrafią pomóc także leniom, jak i osobom chorym np. na Hashimoto. Lepiej dwa razy pomyśleć i wybrać dobrego dietetyka online
OdpowiedzUsuńpodoba mi się tu nie sądziłam że wciągnie mnie czytanie blogów
OdpowiedzUsuńciekawe propozycje myśle ze bede odwiedzał częsciej!
OdpowiedzUsuń